Biedronka azjatycka od lat sukcesywnie namnaża się w naszym kraju, siejąc chaos wśród flory i fauny. Jak rozpoznać biedronki azjatyckie? W jaki sposób się przed nimi chronić? Czy są niebezpieczne? Przekonaj się!
Chrząszcze, jakimi są biedronki, zwykle są bardzo pożyteczne. Odmiana azjatycka jednak, mimo pozytywnego wpływu na ekosystem, w zbyt dużej liczbie potrafi wyrządzać naprawdę duże szkody. Poznaj tego owada i dowiedz się, w jaki sposób z nim walczyć!
Jak wygląda biedronka azjatycka? Charakterystyka
Biedronka azjatycka, znana także jako biedronka ninja lub arlekin, to szkodnik pochodzący ze środkowej i wschodniej Azji. W naszym kraju pierwsze osobniki pojawiły się już 15 lat temu! Jednak prawdziwa inwazja biedronek azjatyckich rozpoczęła się stosunkowo niedawno.
Jak wyglądają biedronki azjatyckie? Niektóre osobniki mogą do złudzenia przypominać kolorem i liczbą kropek to, jak prezentuje się biedronka polska, czyli siedmiokropka. Oprócz tego zdarza się, że na naszej drodze pojawi się czarna biedronka. Wszystko przez to, że te owady mogą być żółte, pomarańczowe, czarne lub czerwone. Ile kropek ma biedronka azjatycka? Ich liczba na skrzydełkach może wynosić nawet 23! Wielkością nie różnią się znacznie od naszego rodzimego chrząszcza. A ile żyje biedronka azjatycka? Przeciętnie od 30 do 90 dni, ale w sprzyjających warunkach może żyć nawet do 3 lat.

Azjatyckie biedronki w pewnym sensie są pożyteczne, ponieważ tak samo jak siedmiokropki odżywiają się mszycami, jednak mają również swoją mroczną stronę. Kiedy kończy im się pożywienie w formie szkodników roślin, zaczynają one żerować na owocach, a także zjadają nasze rodzime biedronki. Potrafią one również ukąsić człowieka, co w niektórych przypadkach może być dość niebezpieczne.
Biedronka azjatycka a polska
Biedronka siedmiokropka, znana jako boża krówka, jest znacznie łatwiejsza do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Cechuje się charakterystyczną, czerwoną barwą i dokładnie siedmioma czarnymi kropkami. Ich umiejscowienie jest zawsze takie samo – po 3 na każdym skrzydełku oraz jedna znajdująca się na ich wewnętrznej granicy.
Nasza rodzima „polska biedronka” jest bardzo pożyteczna. Co jedzą biedronki? W dorosłym stadium rozwoju odżywiają się nieznośnymi szkodnikami roślin takimi jak przędziorki, mszyce i czerwce. Dziennie pochłaniają ich dziesiątki! Ich larwy są nieco bardziej drapieżne – oprócz tego, że przez cały swój rozwój mogą pożreć do 600 mszyc, dopuszczają się kanibalizmu, zjadając jaja oraz inne małe osobniki w stadium larwalnym.

Jak widzisz, biedronki azjatyckie znacząco różnią się od biedronek siedmiokropek. Nie dość, że odbierają im pożywienie, to wyniszczają naszą rodzimą odmianę. Dodatkowo mogą stać się niezwykle uciążliwe i nawet niebezpieczne, szczególnie w porze jesienno-zimowej, o czym przekonasz się w dalszej części artykułu.
Gdzie spotkamy biedronki azjatyckie?
Te owady występują obecnie na terenie całej Polski – od miast po obszary wiejskie. Początkowo sprowadzane były w celach biologicznej ochrony roślin, ale szybko wymknęły się spod kontroli i rozprzestrzeniły w środowisku naturalnym. Szczególnie licznie pojawiają się w pobliżu zabudowań, ogrodów, sadów i lasów liściastych, gdzie mają łatwy dostęp do mszyc, którymi się żywią.
Najczęściej spotyka się je jesienią, gdy masowo szukają ciepłych miejsc do zimowania – wchodzą wtedy do domów, poddaszy, okien i szczelin w elewacjach. Upodobały sobie zwłaszcza południową i zachodnią Polskę (np. Dolny Śląsk, Małopolskę, Opolszczyznę), ale obecne są również w centrum i na północy kraju.
Biedronka azjatycka – czy jest groźna?
Pierwszym zagrożeniem, jakie niesie za sobą inwazja biedronek azjatyckich, jest całkowite unicestwienie biedronek siedmiokropek, co może nieść za sobą sporo nieprzyjemnych konsekwencji. Przypominamy, że biedronki azjatyckie określane są mianem szkodnika.

Właściciele winnic również nie mogą czuć się bezpieczni – biedronki azjatyckie upodobały sobie żerowanie na owocach tych roślin. Co więcej – potrafią dostać się do wnętrza owocu, przez co nadaje się on już później tylko do wyrzucenia.
Czy biedronki gryzą?
Nierzadkimi zjawiskami są ataki wymierzone w ludzi oraz zwierzęta przeprowadzone właśnie przez biedronki azjatyckie. Ugryzienie tego małego owada może u osób wrażliwych wywołać alergię. Należy więc uważać, gdy nadchodzą chłodniejsze wieczory, które wręcz zapraszają do naszych mieszkań biedronki azjatyckie.
Jeśli po nocy widzisz u siebie dziwne ugryzienia – być może to właśnie biedronka azjatycka. Ugryzienie charakteryzuje się niewielką, czerwoną kropką na skórze, czasem z małym punktem krwi w środku. Miejsce ugryzienia może lekko spuchnąć, zaczerwienić się i swędzieć – objawy te przypominają ukąszenie komara. U osób wrażliwych może wystąpić silniejsza reakcja, jak pokrzywka lub podrażnienie skóry, które utrzymuje się przez kilka dni. Choć nie jest to groźne, ugryzienie może być nieprzyjemne i drażniące.
Inwazja biedronek azjatyckich – jak je zwalczać?
Ugryzienie biedronki azjatyckiej to nic przyjemnego – warto więc chronić się przed nimi. Czy istnieje jakiś środek na biedronki azjatyckie? Co można zrobić, by nie znalazły się one w naszym domu?
Domowe sposoby na biedronki azjatyckie
Wiele przyjemnych dla nas zapachów jest nie do zniesienia przez biedronki azjatyckie. Perfekcyjnym działaniem zapobiegawczym jest ich zastosowanie w pierwszej kolejności. Chryzantemy posadzone przy ścianach domu powinny skutecznie odstraszać nieproszone owady, a jeśli nie jesteśmy fanami tych kwiatów – nic nie szkodzi! Równie dobrze poradzą sobie olejki eteryczne rozprowadzone po framugach drzwi i okien. Najlepiej, jeśli sięgniesz po któryś z tych olejków:
- pomarańczowy,
- kamforowy,
- mentolowy.

A jeśli nie chcesz mieć zapewnionego dodatkowego sprzątania – wypróbuj zawieszenie w tych miejscach woreczków wypełnionych goździkami lub liśćmi laurowymi. Takie odstraszanie owadów może być zaskakująco skuteczne. Alternatywą dla tego typu działań zapobiegawczych może być także zamontowanie moskitier. Wtedy będziemy mieć pewność, że oprócz biedronek nie odwiedzi nas także już żaden inny irytujący szkodnik!
Co jednak zrobić, gdy już mamy biedronki azjatyckie w domu? Nie poddawać się, wciąż nie jesteśmy na przegranej pozycji! Do „mechanicznego” usuwania biedronek możesz użyć najzwyklejszego odkurzacza, którym wciągniesz je jedna po drugiej, a następnie natychmiast wyrzucisz worek, w którym się znajdują.
Jeśli jednak jest bardzo źle – sięgnij po specjalistyczne preparaty na biedronki azjatyckie.
Biedronka azjatycka – jak się pozbyć intruzów z pomocą chemii?
Kiedy domowe sposoby zawodzą – nie warto znosić uciążliwych nieproszonych gości. W wielu sklepach wielkopowierzchniowych oraz ogrodniczych znajdziesz przeróżne preparaty, których działania nie przetrwa żadna plaga biedronek. Owad nie będzie miał żadnych szans w starciu z lampą owadobójczą lub sprayem zwalczającym robaki. Korzystając z mocnych środków – zawsze dokładnie zapoznaj się z zaleceniami producenta, by nie zagrażać sobie i nikomu w Twoim otoczeniu.
Jeśli nie masz tej zabójczej lampy, która działa niemal na wszystkie owady, a także brakuje Ci warunków do rozpylania chemicznych środków – powinna Ci się sprawdzić standardowa pułapka na biedronki azjatyckie. Najczęściej w sklepach dostaniesz ją w formie płytki owadobójczej, która nie zaszkodzi ani Tobie, ani innym domownikom czy zwierzakom.
Wybierz skuteczne odstraszacze owadów!
Mamy nadzieję, że ten artykuł dokładnie wyjaśnił Ci różnice między biedronkami siedmiokropkami a biedronkami azjatyckimi. Wierzymy, że sposoby zapobiegające pladze, a także sprzyjające zwalczaniu inwazji sprawdzą się również w Twoim domu! Czy miałeś już do czynienia z tymi szkodnikami? Jak zwalczyłeś biedronki azjatyckie? Koniecznie podziel się swoimi doświadczeniami w sekcji komentarzy!
Źródło zdjęć: Adobe Stock
Przeczytaj również:
- Kłopotek czarny w domu, czarne „robaki“ – jak się ich pozbyć? Poradnik
- Szkodniki w ogrodzie – osiem popularnych szkodników ogrodowych
- Szkodnik żywiak chlebowiec – najważniejsze informacje i sposoby zwalczania